niedziela, 3 maja 2015

TEST #57 - PISTOLET ZRASZAJĄCY Z BIEDRONKI

NAZWA: Pistolet zraszający


CENA: 19,99,-

OPINIA:

     Przyszedł czas wychodzenia na ogródki, sadzenia kwiatków, warzyw, owoców i innych tego typu rzeczy, zrobiło się ciepło. W związku z tym jest najlepsza pora na wprowadzenie akcesoriów ogrodowych. Jako, że mój stary wąż po zimie odmówił posłuszeństwa (dziwna rana szarpana na całej rękojeści - nie pytajcie jak) to postanowiłem kupić ten sprzedawany przez Biedronkę.

     To był błąd! Pierwszy pistolet zaraz po podłączeniu zaczął przeciekać w każdym możliwym miejscu, więc zawinąłem się do sklepu i bezproblemowo wymieniłem. Drugi okazał się lepszy, bo nie ciekł już ze wszystkich stron. 

     Przejdźmy do samego testu. Z daleka pistolet wygląda dobrze, nawet jakiś metal na końcówce się świeci, ale, gdy przyjrzymy się dokładnie to zauważymy pełno drobnych niedoróbek (przejdźmy na chwilę do galerii i popatrzmy, o co chodzi). Pistolet oprócz w/w niedoróbek działa całkiem, całkiem (nieco kapało na dole rękojeści więc skleiłem, ale nie wiem, czy to wina pistoletu, czy złączki, więc nie obwiniam produktu z biedronki), ciśnienie poprawne. Miałem wątpliwości w kwestii zasięgu, który miał wynosić 10m. Sprawdziłem to. Było bezwietrznie, z pistoletu strzelałem z wysokości 1,3m, czyli ani bardzo nisko, ani wysoko. Zmierzyłem i okazało się, że zasięg pistoletu to 10,16cm, więc moje podejrzenia były bezpodstawne. 

     Cóż więcej dodać? Wykonanie kiepskie (lub gorzej), złączkę i tak musiałem dokupić, bo nie chciał pasować do węża (1/2"), ciśnienie poprawne, zasięg poprawny, tyle, ile założył producent. Ale jeździć musiałem dwa razy :/, a cena też jakoś super niska nie była.

OCENA: 2/5

PLUSY:
- Ciśnienie ok
- Zasięg 10,16m (miał być 10m, więc poprawnie)
- Wygląd...

MINUSY:
-...ale tylko z daleka
- kiepskie wykonanie
- masa niedoróbek

GALERIA:

Pistolet najlepszy z wybranych, dopiero co podłączony do testów...

...jedynie trochę się ubrudził, dlatego na to nie zwracałem uwagi zaznaczając

Nie upuściłem go, nie otarłem

To po prostu chińszczyzna i to tandetna :(

Możesz powrócić do postu :)